Wiązów: Wybory odbędą się 30 września

Co prawda od ponad dwóch miesięcy gmina ma już gospodarza, gdy premier powołał pełniącego obowiązki burmistrza Zdzisława Ziąbera, ale od początku było wiadomo, że to rozwiązanie tymczasowe. Do czasu formalnego rozwiązania kwestii wygaszenia mandatu byłego, skazanego prawomocnym wyrokiem, burmistrza Henryka Ożarowskiego i nowych wyborów.

Głównym zadaniem Ziąbera było jednak ustabilizowanie sytuacji finansowej gminy, która popadała w coraz większe tarapaty. Doszło nawet do tego, że na czas brakowało pieniędzy na pensje dla pracowników samorządowych, a nad kontami urzędu realne było widmo zajęcia komorniczego.

Powoli sytuacja się stabilizuje, choć do normalności ciągle daleko. Najważniejsze jednak, że po długim okresie braku decyzyjności, gmina mogła m.in. odzyskać 700 tys. zł zwrotu wydatków na remont szkoły w Wiązowie z Urzędu Marszałkowskiego. To z kolei pozwoliło uregulować najpilniejsze należności.

Tymczasem, po oficjalnym ogłoszeniu terminu przedterminowych wyborów, ruszyła karuzela z nazwiskami kandydatów na burmistrza. Jako pierwsi głośno o swoim stracie mówili Ewelina Lachowicz z Jutrzni oraz Józef Kościelak z Oleśnicy Małej. Pierwsza z nich nie ma doświadczenia samorządowego, Kościelak natomiast aktualnie zasiada w Radzie Powiatu Oławskiego. Jak jednak deklaruje, z pochodzenia jest wiązowianinem i dobrym menadżerem, którego Wiązów teraz najbardziej potrzebuje.

Wiadomo również, że w wyborach nie wystartuje Zdzisław Ziąber. Kandydatem Platformy Obywatelskiej ma bowiem być Jerzy Krochmalny, obecny starosta strzeliński. - Jeszcze nie zdecydowałem czy wystartuję. Czas na rejestrację komitetów jest do 17 sierpnia, dlatego mam trochę czasu na zastanowienie się – wyjaśnia starosta.

Nieoficjalnie wiadomo, że stawkę kandydatów mają uzupełnić jeszcze Marian Korpowski z Wiązowa oraz były burmistrz, urzędujący jeszcze przed Henrykiem Ożarowskim, Zdzisław Szmigiel z Wawrzyszowa.