Trwa wyburzanie budynku przy ul. 1 Maja 132 w dzielnicy Sobięcin w Wałbrzychu. Kłęby dymu, ale to nie pożar - zobaczcie zdjęcia

- Jak wyburzano budynek, który stał naprzeciwko, spryskiwano gruz, by go wiatr nie roznosił. Podobnie było z wyburzeniem budynku w górnym biegu ulicy - komentują pracownicy firmy wykonującej remont ul. 1 Maja i Zachodniej w Wałbrzychu.

Potwierdzają to mieszkańcy dzielnicy.

- Teraz pył widoczny jest na ul. Puszkina, a także powyżej skrzyżowania z Karkonoską. Z daleka wygląda to jakby wybuchł pożar. Można się przestraszyć - przyznaje pani Monika, mieszkanka ul. Kresowej, która przyjechała na ul. 1 Maja do piekarni.

Można się nie tylko przestraszyć, ale i nawdychać, bo wiatr roznosi kurzawę we wszystkich kierunkach. Pył wdziera się do budynków i osiada na przejeżdżające samochody. Na potrzeby remontu ul. 1 Maja i Zachodniej wyburzono kilkanaście kamienic. Ta znikająca obecnie jest ostatnia i trzeba przyznać, że przechodzi do przeszłości w iście spektakularny sposób.
1 Maja 132 w Wałbrzychu - na mapie

Lista budynków wyburzonych na potrzeby tej inwestycji:

Rozbiórka budynku mieszkalnego przy ul. 1 Maja 132 w Wałbrzychu planowana była od kilku lat, projekt na jej wykonanie został zlecony przez Zarząd Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu w lutym 2022 roku. Gmach przy remontowanej drodze wszedł w zasób 12 najbardziej pilnych rozbiórek. Projekty wyburzeń powstały w ubiegłym roku, a w roku bieżącym wyłoniono wykonawcę trwającego właśnie wyburzenia na Sobięcinie. 20 czerwca Urząd Miejski ogłosił, iż wykonawcą zadania jest ENERGOKON-PLUS SP. Z O.O. z Sosnowca. Firma zobowiązała się budynek wyburzyć w ciągu 40 dni, a usługę tę wyceniła na 108 240 zł.
Jako że rozbiórka dotyczy budynku przy głównej drodze i stojącego tuż przy innym gmachu mieszkalnym w specyfikacji zawarto warunki:

• zastosowania ogrodzenia z paneli pełnych o wysokości 1,8 – 2.0 m.b.,
• zastosowania specjalistycznych urządzeń przy ręcznym usuwaniu materiałów z rozbieranego budynku, np. zsuwnice pochyłe, rynny spustowe i in.,
• a w celu zmniejszenia zapylenia – ewentualne zainstalowanie zraszaczy na wszystkich stanowiskach kruszenia muru i zaprawy,
• oraz zabezpieczenie sąsiedniej zabudowy (w tym powiadomienie właścicieli sąsiednich nieruchomości o zamiarze przystąpienia do rozbiórki) oraz drzewostanu przed ewentualnym uszkodzeniem.

Tak wyburzenie to wygląda w dokumentacji przetargu, a jak wygląda jego wykonanie, widać na zamieszczonych zdjęciach.

Poprosiliśmy o interwencję i komentarz w tej sprawie rzecznika wałbrzyskiego Ratusza. Ten jak zapewnia, traktuje sprawę jako bardzo pilną.

- Bardzo przepraszamy mieszkańców za zaistniałą sytuację. Przedstawiciele Zarządu Dróg Komunikacji i Utrzymania Miasta próbują pilnie skontaktować się z kierownikiem budowy wykonawcy, by położył większy nacisk na zabezpieczenie tego wyburzenia. Zależy nam na tym, by szkodliwość prac była jak najmniejsza - zapewnia Edward Szewczak, rzecznik Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu.

Przedstawiciel Ratusza przeprasza za zaistniałą sytuację i wyjaśnia, że przy prowadzeniu tego typu prac w okolicy zamieszkałej, trudno jest prowadzić wyburzenie w sposób zupełnie nieuciążliwy.

- Robimy wszystko, by wykonawca podczas prac zabezpieczył swoje działania bardziej - dodaje Szewczak.

Zobaczcie zdjęcia z tego wyburzenia