Sceny jak z filmu akcji w nocy w Wałbrzychu
Dziś (16 czerwca 2023) około północy napisał do nas pan Mirosław, mieszkaniec Starego Zdroju. Mężczyzna wracał do domu z nocnej przechadzki, gdy niespodziewanie zauważył nietypową sytuację. Główną arterią Starego Zdroju - ul. Armii Krajowej - gnał samochód osobowy. Jego kierowca, prawdopodobnie nie miał włączonych świateł i miał wyjątkowo "ciężką nogę". Pan Mirosław, który napatrzył się już na piratów drogowych stwierdził, że pojazd pędził miastem może nawet ponad 170km/h.
Na ulicy Armii Krajowej, w okolicy gmachu politechniki - zgodnie z relacją mieszkańca - ustawione były 2 radiowozy. - Tam policja próbowała zatrzymać go do kontroli drogowej, ale niestety bezskutecznie. Wcisnął gaz w podłogę, gdy na drodze stała policjantka a ta odskoczyła niemalże w ostatniej chwili sprzed pędzącego samochodu - pisze zaniepokojony wałbrzyszanin.
Poprosił nas o sprawdzenie, czy uciekającego pirata ujęto i co miał na sumieniu, skoro ryzykował życie swoje i policji, by nie zostać ujętym. Jazda w kaskaderskim stylu mogła być kontynuowana jeszcze długo. Policyjne syreny o tej porze nocy słyszane były również na ulicy Wrocławskiej na wysokości OBI i dalej ku granicom Wałbrzycha w dzielnicy Szczawienko.
Pościgu nie było, ale było zgłoszenie
Na prośbę Czytelnika sprawdziliśmy, w komendach w Wałbrzychu i w Świdnicy, jak się skończyła ta nietypowa interwencja.
- Zgłaszający sprawę kierowca informował, że inny kierowca poruszający się po mieście może być pod wpływem alkoholu. Powiadomiono dyżurnego Komendy Powiatowej w Świdnicy - wyjaśnia Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu i zapewnia, że policja wałbrzyska nie prowadziła pościgu.
Policja chciała zweryfikować doniesienie o piracie skręcającym z ul. 11 Listopada w Armii Krajowej i jadącym ku granicom miasta. Jednak służby miały przybyć zbyt późno, w tym czasie mężczyzna przejechał przez miasto w kierunku powiatu świdnickiego.
Spytaliśmy zatem w Świdnicy, czy tam ścigano pirata drogowego około północy.
- Nie znalazłam zgłoszenia, które by odpowiadało temu zdarzeniu. Nie było kontroli w tym miejscu w tych godzinach, nie legitymowaliśmy takiej osoby, nie było też spraw dotyczących nietrzeźwości kierujących - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy Magdalena Ząbek.
"Pościgu, którego nie było" jeszcze nam nie zgłaszano. A jednak ktoś miastem gnał, a ktoś to służbom zgłaszał.
Polecany: Wałbrzych. Łowcy pedofilii ujawnili kolejnego pedofila
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?