Ks. Tymoteusz Szydło nie pokonał kryzysu wiary. Odchodzi z kapłaństwa
O kryzysie wiary Tymoteusza Szydło zrobiło się głośno już jakiś czas temu, kiedy okazało się, że młody duchowny wziął bezterminowy urlop po zaledwie dwóch latach kapłaństwa. Teraz o sprawie wiemy więcej. Ksiądz Szydło nie pokonał kryzysu wiary i podjął decyzję o odejściu z duchowieństwa.
Obecnie moja reputacja jako księdza jest zdruzgotana przez plotki i domysły. Z bólem stwierdzam też, że nie udało mi się pokonać kryzysu wiary i powołania. W tej sytuacji nie pozostało mi nic innego, jak złożyć w kurii diecezji bielsko-żywieckiej prośbę skierowaną do Ojca Świętego o przeniesienie mnie do stanu świeckiego, by uregulować moją pozycję kanoniczną i nie pozostawać w konflikcie sumienia. - poinformował ks. Szydło w oświadczeniu do Katolickiej Agencji Informacyjnej złożonej przez adwokata Macieja Zaborowskiego.
Ks. Szydło podkreślił również, że:
- to jest ostatnia wypowiedź w tej sprawie,
- nie zamierza więcej zabierać głosu i prosi o uszanowanie prywatności.
Ks. Tymoteusz Szydło przeprasza i tłumaczy
W swoim oświadczeniu ks. Szydło przeprosił również osoby, które mogą czuć się zawiedzione jego decyzją. Przeprosiny skierował w stronę:
- swojej rodziny,
- przyjaciół,
- znajomych i przełożonych,
- współpracowników,
- parafian,
- wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób czują się dotknięci lub zgorszeni.
Mam nadzieję, że to oświadczenie ostatecznie przetnie wszelkie spekulacje oraz plotki na temat mojego klienta i pozwoli mu dalej normalnie żyć - powiedział adwokat ks. Tymoteusza Szydło - Maciej Zaborowski w rozmowie z KAI.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?