Najstarszy sklep zoologiczny w Koninie likwiduje się
Pan Zbigniew Grzemski prowadził sklep ogrodniczo-zoologiczno-wędkarski "Pirania" przez 33 lata. To najstarsza tego rodzaju działalność w Koninie. "Piranię" zna niemal każdy mieszkaniec Zatorza i wielu innych mieszkańców miasta. Przez grubo ponad ćwierć wieku mocno wpisała się w krajobraz osiedla i charakterystycznego "blaszaka" przy ulicy Szeligowskiego 1. Niestety, po ponad 30-latach sklep przechodzi do historii.
Przed pandemią sprzedawałem od 60 do 100 kilogramów karmy dla psów i kotów tygodniowo. Teraz to zaledwie 10 kg na tydzień. W trakcie pandemii ludzie zaczęli kupować przez internet i obroty drastycznie spadły
- tłumaczy pan Zbigniew.
Choć na drzwiach wejściowych do sklepu wisi informacja o rychłej likwidacji, to jednak właściciel "Piranii" wciąż z uśmiechem na ustach serdecznie wita każdego klienta. Widać od razu, że sklep to jego pasja, a nie tylko praca.
Zawsze miałem duży wybór ryb, specjalizowałem się głównie w paletkach. Sprzedawałem też sporo krabów, modliszek, pająków, aksolotlów, patyczaków, chomików, świnek morskich, królików, kanarków, papug falistych i nimf. Niestety głównym źródłem przychodu była ta karma. Gdy przestała się sprzedawać, to splajtowałem
- mówi właściciel najstarszego konińskiego sklepu zoologicznego.
Asortyment "Piranii" wciąż jest bogaty. Znajdziemy tu akcesoria dla zwierząt domowych, takie jak smycze, obroże, przysmaki dla psów (kacze i kurze nóżki, świńskie uszy, kości wołowe), domki dla królików, świnek morskich i chomików czy klatki dla ptaków. Zostały także artykuły dla wędkarzy, np. haczyki, przynęty na sumy, mormyszki pod lód, itp. Cały towar dostępny jest w naprawdę okazyjnej cenie.
W sklepie wciąż można kupić zwierzęta. Zostały ryby: duże paletki, skalary i pyszczaki, a także chomiki oraz świnki morskie. Niektóre okazy pan Zbigniew jest gotów oddać za darmo.
Bezpłatnie oddam myszki i straszyki nowogwinejskie - to takie owady, które karmi się np. liśćmi dębu, jeżynami czy dziką różą
- dowiedzieliśmy się w "Piranii".
Pan Zbigniew zachęca do odwiedzania swojego profilu na Facebooku, gdzie regularnie informuje o wyprzedawanych artykułach i okazach.
Zapraszam wszystkich Czytelników Konin.naszemiasto.pl na wyprzedaż!
- kończy właściciel sklepu z ulicy Szeligowskiego.
Nasza redakcja również zachęca do odwiedzin w najstarszym konińskim sklepie zoologicznym. Po ponad 30 latach warto osobiście pożegnać się z "Piranią".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?