Kolorowe obrazki, dewocjonalia, a nawet… chusteczka materiałowa (czysta) – to wszystko znajdowało się w książkach zwracanych do biblioteki gnieźnieńskiej. Niektóre fanty mogą zaskakiwać!
- Te znaleziska pogrupowaliśmy na kilka kategorii, m.in.: paragony, bilety, kupony, zakładki, zakładki własnej roboty, pocztówki, karteluszki, karty, pocztówki i dewocjonalia. Jest też gablota, w której znalazły są artefakty nieoczywiste, np. zasuszony kwiatek, bandaż, papierek po cukierku czy… listek papieru toaletowego. Pomysłowość czytelników jest… nieograniczona. Wśród cennych – dosłownie! – znalezisk zdarzają się pieniądze. Nie tak dawno znaleźliśmy w książce 1500 zł
– relacjonuje biblioteka.
Na wystawie, która znajduje się w filii przy ul. Staszica 12 w Gnieźnie stoi kilka gablot, których zawartość zdecydowanie może zaskakiwać. Jak się okazuje, mieszkańcy miasta mają wiele różnych pomysłów czym zaznaczać ostatnio przeczytane fragmenty książki.
- Książkowe znaleziska można potraktować jako ślady czytelniczych praktyk i rytuałów. I tak, bilet kolejowy czy lotniczy może oznaczać (ale nie musi), że książka podróżowała, a podczas podróży umilała czas czytelnikowi. To, czym zakładamy książki podczas lektury może też świadczyć o naszym czytelniczym temperamencie
– dodaje biblioteka.
Wystawę „Między stronami” można oglądać w małej galerii w Filii nr 2 przy ul. Staszica 12a do połowy maja.
Niezwykła wystawa w filii biblioteki. Co znaleziono „Między Stronami”?
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?